Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 29 maja 2012

Rozdział 1

Dziewczyny były zadowolone z pomysłu swojej przyjaciółki. Zaprosiły także Elizę. Dziewczyna bez wahania się zgodziła:
- Czy mogę zabrać ze sobą kilka osób- zapytała Eliza
- Tak jasne- odpowiedziała Camille i podała jej adres.
W tym momencie dziewczyny zebrały się do domu. Bardzo były ciekawe kogo Eliza ze sobą weźmie. Od razu polubiły Elizę i nie dlatego że jest kuzynką Liam'a, ale dlatego że dużo je łączy.
W tym samym momencie Eliza podjechała pod ogromną ville. Była to villa chłopaków z One Direction:
- Hej chłopaki- krzyknęła Eliza 
- Hej młoda- powiedział Lou
- Gdzie jest reszta?- zapytała
 - za chwilę powinni wrócić.- odpowiedział Tommo
- Ok. To jak wrócą to pogadamy.- powiedział blondynka 
- Dobrze, ale o czym?- zapytał przerażony Lou.
- Mam dla Was propozycję nie do odrzucenia- powiedziała i skierowała się do kuchni
- Dobrze- powiedział Louis i poszedł do salonu.
W tym czasie przyjaciółki nie mogły doczekać się imprezy:
- Może przyprowadzi jakiś ładnych chłopaków- powiedziała Agatha 
- No. Fajnie by było- powiedziała Joanne
- Polubiłam tą laskę- dodała Camille 
- Może zaczniecie ogarniać, a ja pójdę na zakupy żeby było można coś zjeść- powiedziała Natalie i wyszła z domu.
Dziewczyny zaczęły ogarniać,a Natalie poszła na zakupy. Kiedy weszła do sklepu osłupiała. 
Spotkała tam chłopaków z One Direction. Gdy ona stała bez ruchu chłopcy do niej podeszli:
- Hej źle się czujesz?- zapytał Liam
- H-h-hej. Nie wszystko w porządku- odpowiedziała
- To dobrze. Ja jestem Liam, to jest Harry, a tu masz Niall'a i Zayn'a- powiedział Chłopak
- Wiem kim jesteście. Jestem waszą wielką fanką.- odparła Natalie
- O to fajnie. Jak masz na imię?- zapytał Niall parząc się jej prosto w oczy.
- Jestem Natalie.- odpowiedziała 
- Miało nam. Może pomóc Ci w tych zakupach, bo chyba jesteś w małym szoku.- zaproponował Harry.
- Nie,nie trzeba. Dam sobie radę.- powiedziała
- Będziesz na naszym koncercie?- zapytał Zayn 
- Tak jasne. Będę z przyjaciółkami.- Odpowiedziała Natalie
- To my już pójdziemy - powiedział Harry
- Dobrze, a ja pójdę na zakupy- powiedziała Natalie i się zaśmiała
- To do zobaczenia- powiedział Niall i mrugnął do niej oczkiem
Natalie się uśmiechnęła i poszła robić zakupy.
W domu u dziewczyn było już po sprzątane. Camille włączyła muzykę i zaczęła śpiewać. Do niej dołączyła sie Agatha Zawsze lubiły się razem wygłupiać. Traktowały się jak siostry.:
- To ja pójdę pod prysznic, a wy sobie nadal śpiewajcie- powiedział Joanne i poszła na górę.
- A ta co już poszła się szykować?- zapytała się Agatha
-  Nie wiem chyba tak. Tylko że impreza jest na 19.- powiedziała Camille 
- O Ku*wa- powiedziała Agatha
- Co się stało?- zapytała Cam.
- Za półtorej godziny będzie już Eliza ze swoimi gośćmi.- powiedziała Agatha
- Że co? Ale nie ma jeszcze Natalie- powiedziała Camille wbiegając po schodach do góry.
W tym czasie Eliza nadal czekała na chłopaków bo jeszcze nie wrócili:
- Może powiesz mi a ja zadecyduję za nas wszystkich- powiedział Lou jedząc marchewkę.
- Nie, poczekam za nimi- odpowiedziała Eliza
Nagle ktoś wszedł do domu. Byli to chłopacy. Eliza chwyciła Tommo za rękę i pobiegła z nim do holu:
- Mam do was pytanko.- powiedziała dziewczyna
- No jakie młoda- powiedziała Zayn
- Nie młoda. Co robicie dzisiaj o 19?- zapytała
- Siedzimy w domu- powiedział Harry 
- To już nie siedzicie.- powiedziała Eliza
- A niby czemu?- zapytał się Liam
- Bo zabieram was na imprezę do moich koleżanek.- powiedziała
- Impreza!!- wykrzyknął razem z Harry, Zayn.
- Tak. Te laski są ładne i co lepsze są waszymi fankami. Tylko nie są psychiczne jak niektóre.- powiedziała Eliza
- Ok. To my idziemy się szykować- powiedział Niall i poszli do swoich pokoi.
Natalie nareszcie wróciła ze zakupów. Cały czas się uśmiechała:
- A ty czemu tak się szczerzysz?- zapytała Camille 
- Spotkałam w sklepie chłopaków z One Direction.- powiedziała i zaczęła piszczeć. 
- O mój Boże. Na serio.?- zapytała Cam.
- Tak. A teraz pozwól że pójdę pod prysznic- powiedziała Natalie.
Była już godzina 19. Ktoś zapukał do drzwi. Camille poszła je otworzyć. Stanęła bez ruchu gdy zobaczyła kto stoi z Elizą.


No to mamy pierwszy rozdział. Mam nadzieję że wam się podoba. Rozdział drugi dadam jak będzie 10 komentarzy. Myślę że dacie radę. KamuśXD

8 komentarzy:

  1. Szantaż już nam strzelasz no, no ;) Ale eksta opowiadanie czekam na ten NN ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Super czekam na 2 rozdział =)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne :D Agatha coś mi to mówi ... Czekam na następny ^^ :D <3

    OdpowiedzUsuń
  4. No fajnie fajnie;) Zapowiada się ciekawie; D Nie mogę się doczekać następnego działu;**.!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmmm. fajne masz pomysły. Czekam na następny rozdział, mam nadzieję że napiszesz go prędzej PROSZĘ :*

    OdpowiedzUsuń
  6. 57 yr old Budget/Accounting Analyst I Modestia Becerra, hailing from Frontier enjoys watching movies like ...tick... tick... tick... and Baseball. Took a trip to Old Towns of Djenné and drives a Ferrari 250 GT LWB California Spider. przydatne lacza

    OdpowiedzUsuń