Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 23 grudnia 2012

Rozdział 29

* 3 miesiące później*
Camille jest już od 4 miesięcy z Nathan'em. Bardzo go kocha. Jednak nie zapomniała o Liam'ie. Po tym jak Camille zaczęła się spotykać z nowym chłopakiem Liam się wyprowadził. Nadal się spotykają, ale tylko jako przyjaciele. Jutro wszyscy wybierają się na imprezę urodzinową Louis'a. Niestety Nathan nie może wybrać się z Camille dlatego idzie z Zayn'em i Monic. 
* Następnego dnia* 
To już ten dzień. Od rana wszyscy się szykują. Monic cały czas przeżywa że nie może się zmieścić w żadne swoje rzeczy, oczywiście Camille zna ten ból. Natalie i Niall poszli do centrum handlowego  po prezenty do Lou:
- Jak myślisz co mu kupić?- zapytała Natalie
- Ja tam nie wiem, bardziej przejmuję się tym co się teraz dzieję.- powiedział Niall
- Oj miśku. To już jest ich sprawa, a teraz zajmijmy się prezentami.- powiedziała Natalie
- Dobrze kochanie.- powiedział Niall
Po chwili Niall z Natalie zatrzymali się przed jakimś sklepem gdzie na wystawie manekin był ubrany jak Louis. Niall wszedł do sklepu i zapytał się ekspedientki czy może rzeczy kupić razem z manekinem. Oczywiście kobieta najpierw robiła jakieś problemy, ale Niall jej zapłacił sporo. 
Po wyjściu z centrum handlowego zadzwonili po resztę bo nie mogli się zabrać z tym wszystkim:
- Niall, Kocham Cię.- powiedziała Natalie 
Niall nic nie odpowiedział tylko mocno przytulił swoją dziewczynę i namiętnie pocałował. Tą uroczą atmosferę przerwał im Harry, który przyjechał ciężarówką.
* Na imprezie*
Camille siedziała sama przy stoliku i popijała drinka. Wszyscy fajnie się bawili oprócz niej bo nie było przy niej jej ukochanego. Do stolika podszedł Liam:
- Mogę się dosiąść?- zapytał
- Jasne, w końcu się przyjaźnimy.- odpowiedziała Camille
- Jak się bawisz?- zapytał Li
- Tak sobie.- odpowiedziała
- Może napijemy się czegoś- zaproponował Liam 
- No pewnie.-zgodziła się Cam
Camille i Liam długo siedzieli przy stoliku i cały czas pili. Po chwili Camille chciała wrócić już do domu. Więc Liam zaproponował jej że zadzwoni po taksówkę i pojedzie z nią. Cam nie miała nić przeciwko. Taksówka była po 10 minutach. Liam i Camille pojechali nią do nowego domu Liam'a. Po wejściu do domu zaczęli się namiętnie całować. Chłopak wziął swoją byłą dziewczynę na ręce i zaniósł do swojej sypialnie. Położył ją delikatnie nie przestając jej całować. Po krótkiej chwili zaczęli się rozbierać. Ich ubrania latały po całym pokoju, aż w końcu zostali bez ubrań. Camille i Liam spędzili ze sobą upojną noc w swoim towarzystwie. 
* Następnego dnia*
Camille obudziła się i zobaczyła że leży w objęciach Liam'a. Nie mogła w to uwierzyć że znowu zdradziła swojego ukochanego. Chociaż i tak nadal jeszcze kochała Liam'a. Wyszła z objęć chłopaka i poszła do kuchni zrobić jakieś śniadanie Liam'owi. Chłopak kiedy wstał i zobaczył że nie ma z nim Camille pomyślał sobie że pewnie uciekła, ale to co zobaczył w kuchni pozytywnie go zaskoczyła:
- Camille, a już myślałem że uciekłaś.- powiedział
Cam nic się nie odezwała tylko podeszła do chłopaka i namiętnie go pocałowała. 
- Kocham Cię Camille- powiedział Li
- Ja Ciebie też, ale teraz jestem z Nathan'em i on nie może się o tym dowiedzieć. - powiedziała Cam
- Dobrze to będzie nasza słodka tajemnica.- powiedział Li i znowu zaczęli się namiętnie całować. 
- Masz ochotę powtórzyć wczorajszą noc?- zapytała Cam przygryzając wargę. 
- Z Tobą zawsze- odpowiedział Li 
W tym momencie obydwoje pobiegli na górę. Znowu skończyło się tak jak ostatniej nocy. 
* W domu u reszty*
Każdy z nich zastanawiał się gdzie jest Liam i Camille. Monic spieszyła się do lekarza o Cam miała jechać z nią:
- Zayn, zawieź mnie do lekarza.- krzyknęła Monic
- Miałaś jechać z Cam, kochanie.- powiedział Zayn 
- Nie wiem gdzie jest.- opowiedziała 
- No dobrze za 5 minut jedziemy.- powiedział 
Zayn cały czas próbował dodzwonić się do Liam'a. W tej chwili ktoś zadzwonił do drzwi. Louis myślał że to Camille i pobiegł szybko otworzyć, niestety był to Nathan:
- Hej Lou. Jest Cam?- zapytał
- Nie nie ma jej.- odpowiedział 
- A wiesz może gdzie jest?-zapytał Nathan 
- Mogę się domyślić że pewnie u Liam'a.- powiedział Louis
- Aha u tego jej przyjaciela.- powiedział 
- Tak u niego.- odpowiedział Lou
- To jak wróci to niech mi da znać.- powiedział Nathan i poszedł do domu.
Po dziwnej rozmowie z Nathan'em Louis poszedł do swojej siostry. Był bardzo szczęśliwy że będzie wujkiem. Zawsze o tym marzył. Z góry wraz z Niall'em zeszła Natalie. Od razu w ich stronę leciały żartobliwe komentarze ze strony Louis'a.:
- Czy wy zawsze musicie być tak głośno?- zapytał Lou po czym wybuchnął śmiechem. 
Natalie tylko dziwnie na niego spojrzała i poszła do kuchni.

No to na tyle. Napisałam dłuższy. Taki prezent na święta. A co do świąt to życzę Wam wszystkiego naj lepszego i żebyście spotkały chłopaków z One Direction i czego tylko życzycie. KamuśXD

piątek, 21 grudnia 2012

Rozdział 28

- Chyba jestem w ciąży.- powiedziała
- Ale jak to z kim?- zapytał zdziwiony a za razem przestraszony.
- Od tamtego czasu spałam chyba tylko z Tobą.- powiedziała i łzy zaczęły mocniej jej napływać
- O mój Boże. To nie możliwe. Nie mogę być teraz Ojcem.- powiedział i wyszedł
" Tydzień później"
Camille nikomu nie powiedziała o swoich podejrzeniach. Z Harry'm przestała rozmawiać, tak samo jak z Liam'em. Dzisiaj z Monic miała wybrać się na zakupy i powiedzieć przyjaciółce o swoich podejrzeniach. Dziewczyny się ubrały i były gotowe do wyjścia. Jako że Camille gada tylko z Zayne'm, Lou i Niall'em to do centrum zawiózł ich Zayn, bo reszta chłopaków gdzieś się zmyła z dziewczynami. W centrum były już po 10 minutach. Zayn się pożegnał i pojechał do domu.  Camille i Monic krążyły po wszystkich sklepach. Kiedy już kupił potrzebne rzeczy poszły do pobliskiej kawiarni:
- Monic możemy porozmawiać?- zapytała nie pewnie Cam
- Tak jasne.- odpowiedziała przyjaciółka
- Mam dziwne podejrzenia, a tylko Tobie mogę o nich powiedzieć.- oznajmiła Camille
- No to zaczynaj. - powiedziała
- Mam podejrzenia że mogę być w ciąży.- powiedziała
- Ale z kim?
- Chyba z Harry'm- powiedziała
- O ku*wa.- krzyknęła Monic.
Po tej wiadomości nastąpiła grobowa cisza. Po jakimś czasie do stolika dosiadł się jakiś stary znajomy Monic, Nathan. Było widać że nie może oderwać wzroku od Camille. Od razu wymienili się numerami.
" Miesiąc później"
Camille spotyka się z Nathan'em, okazało się że nie jest w ciąży, ale Monic ich miło zaskoczyła. Razem z Malikiem spodziewają się dziecka. Camille była pierwszą osobą która wiedziała. Za 15 minut do Camille ma przyjść Nathan. Kiedy Liam i Harry się dowiedzieli wyszli z domu.Camille szykowała jakąś kolacje, a Monic i Zayn pojechali do rodziców Monic i Louis'a. Nagle Camille usłyszała pukanie do drzwi, kiedy je otworzyła zobaczyła przed nimi swojego chłopaka:
- No hej kochanie.- powiedział Nathan całując ją namiętnie
- Jakiś ty kochany- powiedziała Camille wpuszczając go do domu.
Pokierowała go do kuchni i poszła się uszykować. Kiedy zeszła do ukochanego czuła jego wzrok na sobie.:
- Jak by co kochanie jesteśmy sami w domu.- powiedziała Camille poruszając dziwnie brwiami jak to zawsze robi Harry
Nathan nie zastanawiał się ani minuty, tylko podszedł do niej i zaczął namiętnie całować. Wziął ją na ręce jak to zawsze Liam robił i zabrał ją do sypialni. Za każdym razem kiedy Camille spotykała się z Nathan'em czuła się tak jak by to był Liam, ale teraz jest z nim szczęśliwa. Chłopak położył ją na łóżko i zaczął rozbierać.( Dalej wiecie co było). Po ich gorącym zdarzeniu położyli się na łóżku i zasnęli.

Przepraszam że taki krótki, ale brak weny, a po za tym nikt tego nie komentuje. :/ KamuśXD

środa, 12 grudnia 2012

GŁOSUJCIE !!!!

Głosujcie na One Direction!!!. Na razie zajmują 2 miejsce, a 1 niestety The Wanted. Więc tu macie link i zapraszam do głosowania ----------------->>> http://favoritebreakoutartist.com/index.php 
Mam nadzieję że chcecie, aby nasi chłopcy wygrali. Kamuś XD.
P.S. Myślę że kolejny rozdział dodam w weekend. :D

poniedziałek, 10 grudnia 2012

Rozdział 27

- Powiem Camille że już nic do niej nie czuje. Że mam gdzieś jej uczucia do mnie, a wtedy ty będziesz mógł być z nią szczęśliwy.- powiedział Liam i poszedł do domu.
Harry nadal siedział na ławce i myślał. Czemu Liam jest dla niego taki dobry jeżeli nie dawno przespał się z jego dziewczyną, raczej teraz już byłą. Wstał z tej zimniej ławki i powędrował do domu. Kiedy wszedł do salonu nie było nikogo. A z pokoju Camille dobiegał płacz. Harry szybko wbiegł na górę. Zapukał do jej pokoju, ale nikt nie otwierał:
- Cam, otwórz to ja Harry- powiedział
Nikt się nie odezwał, przed Harrym stanęła zapłakana z rozmazanym makijażem Camille.
- Słonko, co się stało?- zapytał troskliwe Hazza
Znowu cisza. Usiedli na łóżku, a Camille mocno przytuliła się do przyjaciela. 
- Powiesz mi?- zapytał
- Liam powiedział mi że już mnie nie kocha i że ma mnie gdzieś. Że już mi nie ufa, i to nie ma sensu.- powiedział i zaczęła mocniej płakać. 
- Połóż się a ja pójdę z nim porozmawiać.- powiedział
Camille go posłuchała i się położyła, a Harry pokierował się do pokoju Liam'a. Usłyszał jakąś rozmowę pomiędzy Liam'em, Monic:
- Czemu tak powiedziałeś?- zapytała Monic
- Żeby Harry był szczęśliwy.- odparł
- Ale czy ty tego nie zauważyłeś, że teraz wy nie jesteście szczęśliwi- powiedziała 
- Ale jej będzie lepiej z Harry'm.- powiedział 
- Wiesz co daruj sobie Liam, tylko żebyś zaś nie żałował swojej decyzji.- powiedziała wkurzona Monic i wyszła z pokoju. 
Harry szybko wbiegł do swojego pokoju, aby Monic go nie zobaczyła, kiedy już poszła, stwierdził że pogada z Liam'em kiedy indziej. Wrócił z powrotem do pokoju Camille. Położył się koło niej i zasnął. 
Następnego dnia. 
Camille wstała wcześniej i zobaczyła śpiącego Harry'ego koło siebie. Lekko się do siebie uśmiechnęła i pocałowała Hazze w policzek. Wstała i chciała już wyjść do salonu kiedy nagle obudził się Harry:
- Gdzie idziesz?- zapytał
- Oj przepraszam. Obudziłam Cię. Nie chciała, bo tak słodko spałeś i dziękuję Ci że się wczoraj tak mną zająłeś.
- Nie ma za co. Było Ci to potrzebne.- powiedział i pokazał swoje białe ząbki.
Camille podeszła do niego i dała mu drugiego buziaka, ale tym razem w jego namiętne usta. Buziak zamienił się w coś namiętnego. Ich języki złączyły się:
- Camille.- powiedział
- Tak Harry?- zapytała
- Kocham Cię.- powiedział
Camille nic nie powiedziała tylko znowu pocałował Harry'ego. Kiedy już się od siebie oderwali zeszli razem na dół do salonu. Gdy Camille zobaczyła Liam'a zaczęła znowu płakać. Harry złapał ją za rękę i zaprowadził do łazienki.:
- Nie płacz Słonko.- powiedział
- Nie mogę na niego patrzeć, przypominają mi się wszystkie nasze wspomnienia.- powiedziała zapłakana
Harry nic nie powiedział i otarł jej zły. Teraz właśnie się zastanawia czemu nie powstrzymał Liam'a z tym pomysłem. A może dobrze że się tak stało. Bo przecież Oni i tak nie byli już parą bo Ona go zdradziła ze mną, a On już chyba jej nie ufa. Zaraz, zaraz jeżeli ona go zdradziła ze mną to, albo Ona kocha nas obydwóch i zdradzi mnie z Liam'em, albo zrobiło jej się wtedy mnie żal i nadal kocha tylko Liam'a. I pewnie zerwali tylko prze ze mnie. Nie, nie może tak być muszę porozmawiać z Liam'em.:
- Harry, muszę Ci coś powiedzieć.- powiedziała Cam
- Tak słucham.- powiedział Hazza
- Chyba jestem ...

No to tyle na dzisiaj. Nie czekałam na te 7 komentarzy bo i tak pewnie nikt tego nie czyta. No cóż muszę się z tym pogodzić że nie umiem pisać opowiadań. I takie małe pytanko z kim ma być Camille. Piszcie w Komentarzach. KamuśXD