Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 16 września 2012

Rozdział 19


Harry właśnie wchodził do domu. Czekała za nim zapłkana Eliza. Styles wiedział że dziewczyny oglądały wywiad. Przez całą drogę do domu Liam się do niego nie odzywał. Teraz to już ma napewno wątpliwości czy to jest jego dziecko. Harry spojrzał się na El i ją przytulił, natomiast ona szybko się od niego odsuneła:
-  Co się stało kochanie?- zapytał Hazza
- Daj mi już spokuj!- wykrzyczała El
- O co chodzi?- udawał głupiego
- O to że mnie nie kochasz.- powiedziała i wybiegła z domu.
Camille szybko wybiegła za nią. Krzyczała że ma czekać, ale ona chyba jej nie słyszła. Za nimi pobiegli Liam i Harry:
- Zaczekajcie!- krzyczał Liam
Dziewczyny nic tylko dalej biegły. Liam przyspieszył i dogonił Camille. Chwycił ją za ręke i przytulił się do niej:
- Nie powinnaś biegać ani się denerwować.- powiedział Li
Camille się nic nie odzywała tylko spojrzała się na niego i nagle gwałtownie się odsunęła. Liam nie wiedział o co chodzi. Sądził że Cam nadal go kocha. Po paru sekudnach dobiegł do nich zdyszny Harry, a po nim przyszła do nich Eliza. Zaczeła się wydzierać do Hazzy że ma spadać do Camille. W tym momencie Camille poczuła się winna całej tej sytuacji:
- Postanowiłam że wyjeżdżam z miasta.- powiedziała Cam
- Czemu? Nie możesz.- mówił zakłopotany Liam
- Bo sprawiam za dużo problemów.- powiedziała Camille
- Ale ja chcę być przy tobie i naszym dziecku.- mówił Liam
- Tylko że my już nie jesteśmy i nie będziemy razem.- Odparła Camille po czym się rozpłakała
- Jak to?- zapytał Li
- Sam tak mówiłeś w wywiadzie. I tak ja to zrozumiałam.- powiedziała
- Ale Ja Ciebie Kocham!- krzyknął Liam
Camille nic nie odpowiedziała tylko poszła do domu, Liam ruszył za nią. Harry i Eliza nadal stali bez czynnie i tylko spoglądali na siebie. Nagle ciszę przerwała El:
- Kochasz ją?- zapytała
- Kogo?- zapytał loczek
- Camille a kogo.- powiedziała zdenerwowana Eliza
- Sam już nie wiem kogo kocham.- powiedział
- Harry kocham Cię, ale z nami koniec. Oszukujesz mnie. Kochasz inną, a mnie pewnie tylko wykorzystujesz. Możemy się widywać, ale tylko po koleżeńsku, a gdyby się okazało że to jednak mnie kochasz to zadzwoń. Musimy od siebie odpocząć.- powiedziała i poszłado domu.
Po jakimś czasie wszyscy byli już w domu. Natalie i Niall cały czas siedzieli sobie w obięciach, a Louis i Agtha poszli do sypialni. Za dwa dni chłopcy wyjeżdżają w trasę na miesiąc. Zayn siedział sam aż podeszła do niego Monic i zaproponowała mu pójść na spacer. Malik szybko wstał i poszli. Długo rozmawiali o tym co było kiedyś i co jest teraz:
- Monic zakochałem się.- powiedział
- W kim?- zapytała się po czym jej mina posmutniała
- W Tobie.- powiedział i namiętnie pocaławał Monic.
- Kocham Cię.- powiedziała
Zayn chwycił dziewczynę za rękę i poszli dalej. Malik nareszcie znalał chyba swoją miłość życia. Tylko jak teraz to powiedzieć Louis'owi że jego przyjaciel jest z jego siostrą w związku, dlatego postanowili że nikomu narazie o tym nie powiedzą. Po jakimś czasie Monic zrobiło się zimno i wrócili do domu.
Następnego dnia. Dziewczyny postanowiły zorganizować imprezę. Chłopcy nie mieli nic przeciwko, przynajmiej czuli że komuś na nich zależy no oczyiśnie po za fankami. Było jeszcze dużo czasu do imprezy więc Natalie zaproponowała aby iść na zakupy. O 13 dziewczyny chodziły po cenrtum handlowym i przymierzały róże rzeczy. Jak na złość spotkał Joanne. Całe szczęśie nie podeszła do nich, ponieważ była z jakimś kolesiem. Po zakupach dziewczyny poszły do kawiarni. Eliza i Camille nadal ze sobą nie rozmawiały. Obydwie straciły chłopaków przez swoją własną głupatę. Co do Liam'a i Harry'ego co pochwilę rzucają się sobie do gardeł więc Zayn pilnuje Liam'a, a Louis Harr'ego żeby nic głupiego nie szczeliło im do głowy. Li nie może się z tym pogodzić że jego przyjaciel kocha jego byłą dziewczynę i tego że zranił jego kuzynkę. Zbliżała się 16 i dziewczyny pojechły do domu. Kupiły to co było potrzebne. W domu było już wszystko gotowe od samego rana. Na 19 mają przyjechać chłopcy i reszta zaproszonych gości. Dziewczyny poszły zabrać szybki prysznic i się przygotować do imprezy. Zbliżała się 19, goście już powoli przychodzili. Nagle do domu wbiegli chłopcy, przywiatali się z dziewczynami i resztą gości:
- I tak dziewczyny?- zapytał Lou
- A chyba dobrze- odpowiedziała Natalie
- A co z Elizą i Camille?- zapytał Niall
- Nadal ze sobą nie gadają. Tak jakby się nie nawidziły.- powiedziała Monic
- Ooo... to źle.- powiedział Lou
- Liam i Harry to, to samo.- powiedział Zayn
- Trzba ich trzymać zdala od siebie.- dodał Niall
- Musimy ich pogodzić.- powiedziała Agatha
- A Camille ma być znowu z Liam'em.- powiedział Zayn
- Tak... a El z Harry'm?- zapytał Niall
- No nie wiem. On jej chyba nie kocha. Przecież nie będziemy go do tego zmuszać.- powiedział Louis
- Dobrze. A może pójdziemy do reszty?- zapytała Monic
Wszyscy już się dobrze bawili po za Liam'em, Elizą i Camille, a co do Harry'ego to już się zdążył pocieszyć innymi dziewczynami. Impreza trwała do 5 rano. Później wszyscy zbierali się już do domu. Camille i Liam byli trzeźwi, ponieważ oni nie mogą pić alkoholu. Wyprosili resztę gości, a chłopaków i dziewczyny położyli spać. Następnie zaczęli ogarniać w domu. W pewnym momencie Liam przybliżył się do Camille. Kiedy ona spojrzała mu się w oczy on szybko ją pocałował. Cam to odwzajemniła.

Przepraszam że tak długo nie pisałam, ale nie miałam dostępu do neta. Taki jakiś dziwny ten rozdział bo mi się nie udał. KamuśXD