Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 5 listopada 2012

Rozdział 24

...aż do domu wszedł pijany Liam z jakąś dziewczyną. Kiedy Camille to zobaczyła szybko wybiegła z domu:
- Ty idioto!- Krzyknął Zayn
- Zamknij się bo ty też oberwiesz.- powiedział Liam
- No dalej uderz mnie. Przyprowadzasz sobie jakąś rudą szmatę i myślisz że świecisz. Nawet kurwa nie myślisz co Camille w tym momencie czuje.- powiedział Zayn
- A ona myślała jak ja się czuje po tym jak mnie zdradziła. A ty Harry na co czekasz biegnij za nią. Co ty myślisz że ją poruchałeś to teraz Ci ona zwisa.- powiedział wkurzony Liam i chwycił swoją ruda koleżankę i poszedł na górę.
Zayn w tym momencie wstał z kanapy i wyszedł na dwór poszukać Camille. Szedł z jakieś 10 minut, aż zauważył ją jak siedzi na ławce:
- Chcesz zapalić?- zapytał mulat
- Daj może papieros mi pomoże.- powiedział zapłakana Cam
- Nie przejmuj się nim. On nie wie co robi. - pocieszał Camille Zayn po czym mocno ją przytulił.
- Wiem że źle zrobiłam. Tak zdradziłam go, ale zrobiłam to tylko dlatego że Harry był przygnębiony. Przecież ja Kocham Liam'a.- powiedziała i wybuchnęła wielkim płaczem.
- Uspokój się. Będzie dobrze. Od tego masz nas, Twoich przyjaciół. Kochamy Cię. Zrozum to. Pogadaj z nim, albo będziecie razem, albo zostaniecie przyjaciółmi.- powiedział Zayn wypuszczając dym z ust
- Dobrze że jesteś.- powiedziała Cam
- A teraz idziemy do domu.- odparł chłopak i chwycił ją za rękę i poszli do domu.
Kiedy weszli w domu panował straszny chaos. Z góry zbiegł Harry, a za nim krzyczał Liam. Cam szybko pokierowała się na górę i wepchnęła Liam'a do łazienki, natychmiast weszła za nim żeby tylko się nie zamknął sam. Popchnęła go na ścianę, podeszła do niego i pocałowała go namiętnie. Liam jednak tego nie odwzajemnił:
- Co to miało być?- zapytał złośliwie
- Liam ja Cię kocham.- powiedziała Cam, a z oczu kapały jej pojedyncze łzy
- Gdy byś mnie kochała nie zdradziła byś mnie.- powiedział
Camille nic nie powiedziała tylko odwróciła się w stronę drzwi i chciała wyjść, gdy nagle za rękę chwycił ją Liam i przyciągnął ją do siebie:
- Nie powiedziałem że Cię nie kocham.- odparł Li
Camille nadal nic nie mówiła, tylko stała i patrzyła się na Liam'a
- Na co czekasz pocałuj mnie.- powiedział
Cam spojrzał się dziwnie i pocałowała go, chociaż w głowie miała tylko jedną myśl ,, Czy Liam przespał się z tamtą rudą lafiryndą". Po ich namiętnym pocałunku Cam i Li wyszli z łazienki. Zeszli na dół, koleżanki Liam'a już dawno nie było, ponieważ Niall ją wyprowadził:
- Między Wami już jest dobrze?- zapytała Natalie
- Tak, ale będziemy tylko przyjaciółmi.- powiedziała Camille
- Jak to?- zapytał Liam
- Musimy dać sobie czas. Odpocząć od siebie. Zacząć spotykać się z innymi, ale zawsze pamiętać o sobie.- powiedział Cam
- Czyli jesteś wolna?- zapytał Harry poruszając brwiami
- Stary mało Ci?- zapytał Louis
- Sorry.- powiedział Loczek
- Tylko wiesz co Cam ty sama podjęłaś taką decyzję, ale jak chcesz nie będę Ci się narzucać.- powiedział Liam i z powrotem poszedł na górę tym razem do pokoju gościnnego. Wziął gitarę i zaczął na niej grać piosenki, które kocha Camille. Po jakimś czasie drzwi otworzył Niall:
- Mogę?- zapytał blondyn
- No jasne wchodź.- powiedział Li
- Co jest stary?
- A nic. Kocham ją, ale ona chce przyjaźń i ją dostanie.- powiedział
- Ale wiesz że to tylko tym czasowe.- powiedział Niall
- Może tak może nie.
- A teraz szczerze. Przespałeś się z tą rudą szmatą?- zapytał ciekawski Niall
- Nie za mocno kocham Camille żeby jej to zrobić.- powiedział
W tym momencie do pokoju weszli wszyscy i zaczęli skakać po łóżku. Później zeszli na dół i włączyli jakieś filmy. Wszyscy się do siebie przytulali oprócz Cam, Liam'a i Hazzy. Nagle po domu rozległ się hałas z telewizora, a Camille przestraszona przytuliła się do Liam'a. Zauważył to zazdrosny Harry i ...

Macie krótki i nudny rozdział. Nie wiem po co jeszcze prowadzę tego bloga. Może dlatego że siostra nie każe przestać mi go pisać, ale mniejsza z tym. Jak będą 4 kom. to może wstawię nowy rozdział, a jak nie to na tym zakończymy te nudne i beznadziejne opowiadanie. KamuśXD

4 komentarze:

  1. Chyba cię pojeb*** koleżanko że na tym skończywszy opowiadanie, uwierz jak tak zrobisz to cię znajdę i nie ręcze za siebie ;* rozdział wcale nie jest nudny, wręcz przeciwnie ;D jak ja się cieszę że Liam i Camille się pogodzili, choć szkoda że będą się tylko przyjaźnić...ale zawsze coś ;) coś mi się zdaje, że Hazzuś sue akurat i wyjdzie..... czekam na kolejne cudowne rozdziały z niecierpliwością <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta wyżej dobrze gada polać jej XDD Rozdział jak zawsze fajny i masz nie przestawać pisać bo wiem gdzie mieszkasz. :) ;* TOMMOxx

    OdpowiedzUsuń
  3. koleżanka nad anonimem dobrze gada ! nie waż się przerywać pisania :D ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. "i" czy ty kurwa musisz kończyć w takich momentach?? I w tym momencie cię chyba pojebało siostro, jak przestaniesz pisać to w nocy zrobię ci taki "Paranormal Activity" że przez sen będziesz pisała rozdziały ;D

    OdpowiedzUsuń